Jak pisze na swojej stronie Meta Platform Inc. (wcześniej Facebook Inc.): “Komunikacja się zmienia, tak jak i my.”. Meta to właściciel największych platform social media: Facebooka, Instagrama czy WhatsAppa.

Prawdopodobnie 28 października 2021 na długo zapadnie w świadomości użytkowników, a być może i historii Internetu. Nie tylko za sprawą ogłoszenia nowej nazwy przedsiębiorstwa, ale także tego, jak Meta chce zrewolucjonizować swoje usługi. Dzięki nim o Web 3.0, a także o metaverse zrobiło się głośno.

Sprawdźmy, czym jest Web 3.0 (zamiennie: Web3) i czego możemy się spodziewać w niedalekiej przyszłości. Tylko między lipcem 2021 roku a marcem 2022 wzrost świadomości w temacie metaverse wzrósł o 42%. Niemniej tylko 15% osób wie, czym jest metaverse. Czas to zmienić! Ten artykuł pomoże Wam rozwinąć wiedzę na ten temat.

metaverse świadomość

Web 1.0, Web 2.0 a Web 3.0

Zanim jednak o tym, jak będzie wyglądała sieć w wersji 3.0, sprawdźmy, co się działo wcześniej. Z jakiego Internetu korzystaliśmy wcześniej i z jakiego korzystamy dziś?

Web 1.0 – sieć pierwotna

Koncepcja Internetu powstała już w 1962 roku i została opisana przez Paula Barana w 12 tomach. Sam Internet w formie Web 1.0 wystartował 20 lat później, w 1989 roku. Tim Berners-Lee, pracownik CERNu (Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych), zaproponował rozwiązanie, które połączy wszystkie komputery w sieć i pozwoli na wymianę informacji między nimi.

Internet w wersji 1.0 przez niemal 20 lat pozwalał wyłącznie na odczyt informacji, a tworzenie treści nie było tak łatwe jak ma to miejsce w wersji 2.0. Użytkowników co prawda przybywało – było to w końcu coś nowego i interesującego, czego nie znaliśmy wcześniej. Nie mieliśmy natomiast możliwości wejścia w interakcję z treściami. Nie byliśmy w stanie komentować, udostępniać, czy dzielić się nimii. Przekazy były dość ogólne, niedostosowane do konkretnych grup odbiorców. Problemem, głównie dla marketingowców, był również brak interaktywnych reklam, dostosowanych do nas, jako indywidualnych użytkowników. Ludzie jako gatunek mają w sobie potrzebę komunikacji, która jak wiemy, opiera się na dwustronnej wymianie informacji.

Web 2.0 – druga generacja

We wczesnych latach 2000 zaczęły pojawiać się media społecznościowe, gromadzące określone grupy odbiorców. Internet 2.0 otworzył drzwi treściom dostosowanym do określonych grup i sprawił, że mamy możliwość tworzenia oraz kreowania. Dzisiaj każdy może założyć bloga, napisać artykuł, udostępnić zdjęcia na mediach społecznościowych i skomentować. To, co widzimy dzisiaj w sieci, jest efektem tego, jakie treści konsumujemy. W Internecie na każdym kroku jesteśmy otoczeni przez algorytmy, które dostosowują komunikaty do użytkowników indywidualnych, ale również do określonych grup społecznych. Analogicznie sprawa wygląda z reklamami. Algorytm zbiera w sieci informacje o użytkownikach, przez co również różne wersje reklam wyświetlają się różnym osobom.

Wydaje się, że obecnie problemem związanym z siecią w wersji 2.0 jest to, że chcemy więcej udogodnień i innowacji. Chcemy bardziej zanurzyć się w wirtualnym świecie i mieć możliwość poczuć go na własnej skórze. Mieć wpływ na to, jak wygląda i kto go tworzy. Te potrzeby ma zaspokajać Internet w wersji 3.0:  zdecentralizowana sieć, w której nie ma gigantycznych firm z monopolem na konkretną część sieci. Ma odpowiadać na zapewnienie bezpieczeństwa informacji dzięki technologii blockchain.

Cechy web 3.0

Web 3.0 to następna generacja Internetu po tej, w której żyjemy obecnie, czyli Web 2.0. Czym będzie Web 3.0 i na co może nam pozwolić? Zebraliśmy najważniejsze cechy Web 3.0:

  • Tworzenie treści, których będziemy właścicielami, a ich udostępnianie będzie ściśle kontrolowane przez właściciela-twórcę. Brzmi to zaskakująco, natomiast musisz pamiętać o tym, że wszelkie treści: wpisy, zdjęcia, grafiki i reklamy, które tworzysz na platformach społecznościowych, udostępniasz na zasadzie licencji, które to również mogą udzielać sublicencji. Szczegółowo ten przypadek został opisany na przykład w regulaminie serwisu Facebook (punkt 3.3.). Web 3.0 ma być generacją Internetu, która szczególnie dba o użytkownika i prawa własności.
  • Będzie wolna od władzy. Web 3.0 będzie wolne od zależności wielkich korporacji jak Google, Meta, Amazon czy ICAAN. Ale także od czynnika ludzkiego, który mógłby w jakikolwiek sposób próbować przejąć władzę nad Internetem czy zaszkodzić działaniu Web 3.0. Dzięki technologii blockchain (o czym poniżej), Web3 ma być w pełni niezależne od wielkich korporacji, a jednocześnie bezpieczne.
  • Zdecentralizowana. To powoli już się dzieje. Posiadamy coraz więcej urządzeń, które aktywnie łączą się z siecią. Każde z nich generuje coraz większą ilość danych, które trzeba przechowywać na serwerach. Łącząc się ze stroną czy aplikacją i pozostawiając dane (numer telefonu, wiadomość, wykonując płatność) zmuszamy właścicieli stron do ich przechowywania przez określony czas, a to niestety generuje koszty. Odpowiedzią ma być oparcie systemu komunikacji o blockchain i wykonywanie operacji bez konieczności połączenia się z urządzeniem centralnym, co następuje w architekturze serwerowej.
  • Spersonalizowana. Sztuczna inteligencja (skrót z ang. AI – artificial intelligence) będzie w stanie dostarczać nam treści, których już teraz oczekujemy. Niestety ludzkość nie jest w stanie nam dostarczyć w takim stopniu, jak byśmy oczekiwali. Ilości danych, które pozostawiamy w sieci na swój temat, pozwolą na dostosowanie (prawdopodobnie w czasie rzeczywistym) treści zbliżonych formą komunikacji do tych, które wymieniamy między sobą. Będziemy przetwarzać dopasowane treści: artykuły, obrazy, wideo, ale też z coraz większą łatwością będziemy wykorzystywać technologię w życiu, np. włączając ją jako element terapii w zaburzeniach psychicznych.
  • Bezpieczna. Ze względu na częste formy ataków hakerskich i względną łatwość w ich przygotowywaniu, Web 3.0 ma zrzucić bezpieczeństwo na technologię blockchain. Na czym ona polega? Blockchain to łańcuch bloków, w których transakcje są nieodwracalne. Technologia gromadzi informacje w blokach, które pomiędzy sobą połączone za pomocą kryptografii. Każdy blok zawiera tzw. funkcję haszującą poprzedniego bloku. To oznacza, że przy próbie zmiany informacji lub jej podmianie, wykrycie oszustwa jest natychmiastowe i dołączenie takiego bloku do łańcucha jest niemożliwe.
decentralizacja web 3.0

Mówi się, że Web3 ma być tym, o czym w maju 2001 roku napisał Tim Berners-Lee (wraz z Jamesem Handlerem oraz Orą Lasillą) na temat sieci semantycznej:

Tak jak Internet, sieć semantyczna będzie zdecentralizowana jak to tylko możliwe. Takie systemy generują mnóstwo emocji na każdym poziomie: od dużej korporacji po użytkownika indywidualnego, zapewniając korzyści ciężkie lub niemożliwe do przewidzenia z góry. Decentralizacja wymaga kompromisów: sieć musi odrzucić ideę całkowitej spójności wszystkich swoich połączeń, wprowadzając niesławny komunikat „Błąd 404: Nie znaleziono”, ale umożliwia niekontrolowany wzrost wykładniczy.

Tim Berners-Lee to twórca Internetu. Wciąż pracuje nad rozwojem sieci, a zaczął od stworzenia protokołu WWW (World Wide Web). Czy rzeczywiście jest tak, że Web3 będzie przypominało sieć semantyczną, o której 20 lat temu pisał Tim?

Sieć semantyczna to zbiór protokołów i standardów, który ma pozwolić maszynom na całkowite zrozumienie komunikatów i treści tworzonych przez człowieka. Wydaje się, że w historii Internetu jesteśmy coraz bliżej osiągnięcia tego celu.

Jak działa Web 3.0? W jakiej formie?

Wiemy już jakie są cechy sieci Web 3.0, ale jaką będzie miała formę? Czy wciąż będziemy korzystać z komputera i smartfona? Prawdopodobnie urządzenia się nie zmienią – w pierwszej kolejności czeka nas zmiana technologii.

Dedykowany smartfon

23 czerwca 2022 Solana Labs opublikowała informację o Solana Mobile Stack, oprogramowaniu otwartym (open-source) na Androida. Docelowo ma ono pozwolić na budowanie aplikacji natywnych w Web3. Dzięki temu mobilne dokonywanie płatności kryptowalutami pozwoliłoby ominąć konieczność logowania się na urządzenia stacjonarne, takie jak laptopy czy komputery stacjonarne.

Solana Labs pracuje również nad Sagą, czyli flagowym telefonem z systemem Android, który powinien zostać wypuszczony wraz z Solana Mobile Stack na początku 2023 roku.

saga_austin_federa
Źródło: https://galaxyconcerns.com/solana-labs-reveals-details-on-upcoming-crypto-centric-smartphone-saga-web3-kit/

Dlaczego Solana Labs zdecydowała się na te projekty? Według nich są one szansą na stworzenie doświadczeń, które wykorzystują płynniejszą możliwość dokonywania transakcji w Web3 na urządzeniach mobilnych. Użytkownicy będą mieli możliwość posiadania cyfrowych zasobów w dowolnym miejscu (i być może pozwoli to wygenerować nowe możliwości używania). System i telefon umożliwią powiązanie płatności mobilnych z Web3, jednocześnie eliminując pośredników. Eliminacja jest silnie powiązana z brakiem władzy, o której piszemy wyżej.

Blockchain

W erze cyfrowej rewolucji, pojęcie „inteligentny” nabrało nowego znaczenia, zwłaszcza w kontekście technologii maszynowej i blockchain. Ethereum, będąc jednym z czołowych przedstawicieli tej rewolucji, wprowadziło koncepcję inteligentnych kontraktów (blockchain), które zrewolucjonizowały sposób, w jaki transakcje są przeprowadzane w sieci. W tym samym czasie, tradycyjne, statyczne strony internetowe zaczęły ustępować miejsca dynamicznym platformom, które umożliwiają tworzenie i handel NFT (non-fungible tokens), dodając kolejny wymiar do cyfrowego świata.

Istotną częścią tych projektów jest bezpieczeństwo dotyczące płatności. Jeśli skoncentrujemy swoją uwagę na technologii blockchain, zyskujemy jedną z najbezpieczniejszych metod płatności na świecie.

Okulary VR kluczową częścią Web 3.0

Na rynku okularów VR możemy zaobserwować dwóch dużych graczy: Meta oraz Apple. Na ten moment nie ma prawdopodobnie nikogo, kto mógłby z nimi konkurować na podobnym poziomie. Wydaje się, że Meta jako “pomysłodawca” metaverse, ma przewagę w tej sytuacji. Jak sytuacja wygląda w rzeczywistości?

Wizja Marka Zuckerberga

Niemal dwa lata temu, w październiku 2020 roku otrzymaliśmy okulary Oculus Quest 2, które na polskim rynku zostały przyjęte dość ciepło i otrzymują pozytywne opinie. Okulary pozwalają na włączenie się do wirtualnego świata 3D, gdzie możemy ćwiczyć czy spotykać się w grach społecznościowych z ludźmi z całego świata. 

Wydaje się, że okulary Oculus Quest 2 spełniają swoje zadanie i nie powinniśmy oczekiwać więcej. Jednak w październiku 2021 roku na konferencji Connect 2021, Meta ogłosiła Projekt Nazare, czyli pierwsze okulary całkowicie powiązane z rozszerzoną rzeczywistością. Niestety nie otrzymaliśmy wówczas prototypu ani nawet zdjęć czy wizualizacji projektu. Zamiast tego zobaczyliśmy fragmenty wideo, które pokazują, w jaki sposób będziemy widzieli rozszerzoną rzeczywistość.

okulary vr web 3.0

W kwietniu 2022 roku Meta z kolei opublikowała raport z planami dotyczącymi wypuszczenia kolejnych modeli okularów VR, z którego wynika, że projekt Nazare miałby zostać wypuszczony w 2024 roku. Przeszkodą, która jednak może czekać ten model to drogie komponenty m. in.: kamery śledzące ruch oka czy projektory microLED, generujące trójwymiarowy obraz. Szacuje się, że nowy model musiałby kosztować tysiące dolarów. Co ciekawe okulary nie będą dostępne dla szerokiej publiczności, a jedynie dla programistów. Dopiero druga generacja, w 2026 roku miałaby być dostępna do ogólnej sprzedaży. Meta planuje również wypuścić tańsze okulary, niepowiązane z rozszerzoną rzeczywistością. Będzie można połączyć je ze smartfonem i wyświetlać powiadomienia czy inne przydatne informacje.

Wydaje się, że Meta prężnie rozwija swoją ofertę. Jednocześnie słyszy się o cięciu kosztów, wycofywaniu lub zatrzymaniu prac nad częścią projektów. Tylko w pierwszym kwartale 2022 roku realizacja i prace związane z rozszerzoną rzeczywistością pochłonęły prawie 2,96 miliarda dolarów. Przyczyną cięć jest prawdopodobnie wojna w Ukrainie oraz zbliżająca się recesja. W kwietniu 2022 roku Mark Zuckerberg przekazał inwestorom, że metaverse jeszcze przez długi czas nie będzie przynosić zysków. Prowadzone działania pozwolą jednak na przygotowanie gruntu pod rozszerzoną i wirtualną rzeczywistość w latach trzydziestych, kiedy będzie ona podstawową częścią naszego życia.

Co na to Apple?

Jak podaje serwis MacRumors.com, Apple interesuje się technologią rozszerzonej rzeczywistości już od 20 lat. Obecnie skupia się na pracy nad dwoma projektami dotyczącymi rozszerzonej rzeczywistości. Efektów pierwszego możemy się spodziewać już w 2023 roku. Prawdopodobnie będzie to zestaw, który wyglądem będzie przypominał okulary Mety, a odróżniać go będzie elegancki wygląd i lekka konstrukcja. Wygląda na to, że okulary, tak jak wszystkie produkty, będą wpisywały się w estetykę Apple’a.

oculus-quest-2
Oculus Quest 2 od Meta

Sensory umieszczone w zestawie mają wykrywać obiekty wokół danej osoby, gesty dłoni, wspierać kontrolowanie głosem, a także posiadać wykrywanie skóry, przestrzeni i ekspresji. Prawdopodobnie otrzymamy tutaj nowy system operacyjny – rOS, dedykowany okularom VR. Podobnie jak Meta, Apple stawia na rozszerzoną rzeczywistość w kategorii gier, streamingu wideo i wideo konferencji. Zestaw miałby kosztować około dwóch tysięcy dolarów.

Nie tylko Meta spotkała na swojej drodze problemy związane z wypuszczeniem nowego modelu okularów VR. Apple planowało wypuszczenie swojego projektu na 2021 roku, by później przełożyć to na 2022 i w końcu ogłosić projekt na konferencji Worldwide Developer Conference 2022. Ostatecznie na konferencji nie dowiedzieliśmy się niczego na temat okularów VR i na ten moment nie pojawiły się żadne nowe informacje. Podobno problemów jest kilka: przegrzewający się procesor, kamera i oprogramowanie, a także zaburzony łańcuch dostaw.

Starcie gigantów

Zarówno Apple i Meta startują w wyścigu dostarczenia jak najlepszych okularów VR, które pozwolą nam wejść w świat 3D i otworzą drzwi do metaverse. Kiedy doczekamy się pierwszego modelu wartego uwagi i czy nie zaburzą go nieprzewidziane wydarzenia związane z funkcjonowaniem gospodarki światowej? Obserwuj rynek, bo ten zmienia się bardzo szybko i być może w 2023 roku otrzymamy model od Apple, który pozwoli na aktywne korzystanie z metaverse.

Metaverse – początek zmian

W tym artykule opowiedzieliśmy Wam o samej idei metaverse. O tym, jak technologicznie może się zmienić nasze życie i kiedy możemy spodziewać się tych zmian. W kolejnych artykułach opowiemy Wam o społecznym aspekcie metaverse i tym, w jaki sposób jesteśmy przygotowywani do przejścia w kolejną wersję Internetu 3.0. Opowiemy także o ciemnej stronie metaverse. A Wy co sądzicie o przyszłości Internetu? Podzielcie się z nami w komentarzach!

Zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach

i odbierz link do unikatowej oferty


* Wypełniając formularz wyrażam zgodę na przesłanie na mój adres e-mail powiadomień ze strony „www.mserwis.pl/blog”. Szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności: https://www.domeny.tv/polityka-prywatnosci

W MSERWIS.pl i Domeny.tv od kilku lat dbam o jak najlepszy kontakt z klientami. Rozwiązuję ich najprzeróżniejsze problemy i nadzoruję nad systemem zgłoszeń pomocy technicznej. Aktywnie śledzę zmiany dotyczące oferty firmy oraz trendy technologiczne, aby zapewnić klientom jak najlepsze wsparcie.

Zajmuję się obsługą kluczowych klientów, a także jestem odpowiedzialna za marketing wielu produktów. Rozumiem techniczne aspekty swojej branży i potrafię skutecznie komunikować się z interesariuszami z różnych działów.

Polub nas na Facebooku

Facebook Pagelike Widget

Komentarze

4 odpowiedzi na “Web 3.0 & Metaverse – następna generacja Internetu”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *